Ach te Dzieciaki!

Dwóch pięcioletnich chłopców bawi się ze sobą.
Zawzięcie rozmawiają, po czym jeden zwraca się do mnie:
-A wies Monika..kiedyś bawiliśmy się z Arkiem w skoki ze schodów na trawę... To były piękne czasy!!

Uff starość nie radość.:D


***
Jedna z sąsiadek wynosi dzieciakom ciastka. Oczywiście zaraz wszystkie się rzucają na łakocie..
Moja Nikosia zamyślona jak zawsze upuszcza ciacho na ziemię.
Już chce je podnosić, gdy jej podwórkowy kolega powstrzymuje ją:
-Nikosia nie rusaj!! Jest brudne!Daj ja Ci je najpierw obliże!!

Higiena przede wszystkim:D

***
Pięcioletni Arek właśnie wyszedł na dwór. Podchodzi do mnie i mówi:
-Patrz jaki jestem dziś seksowny.

Bezpośredni chłopak:D

***
Dwie dziewczynki bawią się w piaskownicy.
Jedna 5 ,a druga 3 lata. Co chwilę wymyślają nowe pomysły na zabawę. Nagle ta starsza mówi:
-Ej a teraz bawmy się, że ja mam focha.

Jak foch to foch:D

***
Te same dziewczynki. Starsza zawzięcie ze mną rozmawia, opowiada mi niestworzone historie.
-Opowiedzieć Ci wiersyk???
-Pewnie!- zachęcam dziewczynkę
-Przyszła mama do domu...psykleiła liścia pod KORDŁE i powiedziała, że to jest pies. A to był Kot!!

Normalnie aż sobie to szybko zapisałam w tel tak mnie powaliła ta poezja:D

***
Dwie czteroletnie bliźniaczki bawią się w dom... Jestem w pobliżu, więc w końcu zaczynają ze mną rozmawiać. Jedna zaczyna opowiadać:
- A Zośka jadła kapustę i tam był pająk i go zjadła.

YYY.. smacznego:)


***
A to już Nikosia. Siedzę na łóżku, zapisuję coś w telefonie. Ona stoi za mną ,trzyma mnie za ramiona i skacze rechocząc przy tym okropnie. Już mnie to zaczyna drażnić, więc pytam:
-Czy ja wyglądam jak trampolina????
-Nie mama, jak koń.- odpowiada Nikosia

Kurde, jeszcze i ta mnie wpędza w kompleksy no.:P